marines
sierżant
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ciemna strona miasta
|
Wysłany: Śro 18:38, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
mała zadymka w bełchatowie
W żaden sposób nie możemy odpowiadać za to, co się wydarzyło na stadionie we wtorek podczas finałowego meczu Pucharu Polski w Bełchatowie, gdyż nie rozprowadzaliśmy biletów na to spotkanie - uważa członek zarządu KP Legia Warszawa Jarosław Ostrowski.
O tym, że podczas spotkania Legii z Wisłą Kraków może dojść do chuligańskich zajść zarząd KP Legia wiedział wcześniej i podjął decyzję, że klub nie będzie "firmował" wyjazdu do Bełchatowa. W tej sytuacji organizator spotkania finałowego - Polski Związek Piłki Nożnej przekazał 2,3 tysiąca biletów Stowarzyszeniu Kibiców Legii Warszawa.
"Rozgrywanie widowiska sportowego bez udziału kibiców nie jest najlepszą metodą. Podjęliśmy ryzyko, mając gwarancje ze strony policji i organizatora, że porządek na trybunach będzie zapewniony" - wyjaśnił rzecznik PZPN Zbigniew Koźmiński.
Przedstawiciel PZPN dodał, że sprawcy wtorkowych zajść zostaną ustaleni i pociągnięci do odpowiedzialności, bowiem policja dysponuje zapisem wideo z kamer monitoringu.
"Na razie trwa postępowanie, na jego wyniki trzeba poczekać. Nie zostawimy działaczy klubu z Bełchatowa bez pomocy, w miarę możliwości pomożemy im w naprawieniu strat, jakie powstały na obiekcie. Ale za nie będą także odpowiadali sprawcy chuligańskich zajść, których ustali policja" - dodał rzecznik PZPN.
Koźmiński dodał także, że miejsce rozegrania finałowego meczu w Bełchatowie zostało wybrane z... konieczności. Spotkanie miało być rozegrane na obiekcie Korony Kielce, na którym są najlepsze warunki do zapewnienia bezpieczeństwa, ale kielecki klub w ostatniej chwili wycofał się z organizacji widowiska.
"Winnych zajść ustali policja, później sprawą zajmie się Wydział Dyscypliny PZPN. Dzisiaj za wcześnie jest przesądzać, kto zawinił, że doszło do zajść" - stwierdził Zbigniew Koźmiński.
"Byliśmy gotowi przekazać organizatorom meczu naszą bazę danych ludzi, którzy mają zakaz stadionowy za ubiegłoroczne awantury na meczu w Wilnie i w żaden sposób nie powinni się znaleźć na trybunach stadionu w Bełchatowie. Jednak nikt z PZPN do nas o udostępnienie takich danych nie wystąpił. Dzisiaj na anonimową sprzedaż biletów, każdemu kto chce, nie można sobie pozwolić. Tym bardziej, że mając wcześniej informacje o istniejących zagrożeniach, informowaliśmy o tym władze PZPN - organizatora meczu" - powiedział PAP Jarosław Ostrowski.
trofeum dla Legii
Piłkarze Legii Warszawa po raz 13. w historii zdobyli Puchar Polski. W finale 54. edycji rozgrywek zespół Jana Urbana pokonał w Bełchatowie po rzutach karnych 4:3 Wisłę Kraków. W regulaminowym czasie i dogrywce bramki nie padły.
szczere gratulacje dla piłkarzy ze sto(L)icy
Post został pochwalony 0 razy
|
|