marines
sierżant
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ciemna strona miasta
|
Wysłany: Wto 23:28, 27 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
krótka relacja z wyjazdu do krosna
na ten 3 wyjazd w sezonie wybieramy sie koleją. na oko jedzie nas około 13 osób( 3 osoby z ekipy sportowej , 1 inwalida i napalone niewiasty . Trochę cisnienie podskakuje gdy przejeżdzamy przez Zarszyn. lecz nikogo tam nie dostrzegamy. Wesoło zrobiło sie w Targowiskach, a dokładniej na dworcu głownym. stojąc na peronie dostrzegamy grupkę pijaków i brudasów przy kasie. Od razu decydujemy sie na atak. atakujemy pod górkę, kolejnym czynnikiem utrudniajacym był fakt że staliśmy na wiadukcie.
Brudasy i żule stawiają opór, broniąc się około przez minutę. Nas atakujących 3 osoby, wreszcie obrona pęka i część z tubylców z targowisk załapuje oklep, a resztę przeganiamy po dworcu. Ogólnie wybiegamy na wioskę gdzie dochodzi do pojedynczych starć, ogólnie targowiska paliły wroty. Podczas całej akcji zero policji. Zaraz potem wsiadamy w pociag i jedziemy dalej. Na dworcu przejmuje nas milicja i odstawia na rynek w Krośnie.
ustawiamy się na rynku po czym po krótkiej naradzie wyruszamy do Muzeum Ziemii poodkarpackiej . po krótkim "grilu" w muzeum wyruszamy na city i zwiedzamy przydrożne budowle .
i to na tyle atrakcji związanych z zwiedzaniem byłej stolicy,
po czym wybieramy się do zwiedzania pobliskich pubów i innych knajp.
wpadamy do pewnej knajpy na rynku której włascicielem jest co ciekawe murzyn.
My od razu z napinką na niego i próbą konfrontacji ale zamiast oczekiwanego efektu konfrontacji z nim widzimy tylko jak pali wroty.
Do pewnego momentu piknik przebiega po myśli kiedy to do naszego kontuzjowanego kolegii podchodzi pewien kolo z ekipy FURIOSÓW ( tak sie sam przedstawił ) i próbuje konfrontacji z nami jednak zostaje pokonany w ustawce na zagadki .
jednak jak sie okazuje ten starszy kolo był pokojowo nastawiony do wszystkich ( wiadomo %%%%% wzięły góre na nim), stawia browary i zagaduje nasze napalone niewiasty .
ogólnie wyjazd na duży +.
Powrotna droga juz bez atrakcji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|